poniedziałek, 2 kwietnia 2012
Vendi, Vidi, Virtus!
Gwiazda wśród holowników, wszechmocny, niezwyciężony, zawsze zwarty i gotowy do akcji.
Nigdy nie jest zmęczony, deszcz, śnieg, gradobicie mu nie straszne. :-)
Każdy statek to dla niego dziecinna igraszka w piaskownicy :-)
Superlatywy można mnożyć w nieskończoność.
Oto i on jedyny i niepowtarzalny :)
V-I-R-T-U-S
(nasz ulubiony holownik - istnieje nawet powiedzonko lokalne "taki virtus" wyrażające bezgraniczny podziw).
Poniedziałek rano w stoczni remontowej - można jak zwykle poczuć się jak w ukrytej kamerze i poprawić sobie humor.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz