Dzisiaj w godzinach wczesno-popołudniowych podczas małej wycieczki w okolicy biura napotkałem niespodziewanie dwóch osobników znanych mi skądinąd. :-)
Wspólna od tej pory trasa wiodła nadmorskimi rejonami Gdańska oraz popularnego sąsiedniego "kurortu" gdzie też nastąpiła przerwa na uzupełnienie płynów napojami wysokoenergetycznymi.
Wstępnie ustalono kilka zasad i prawideł dotyczących prawidłowego poruszania się po ścieżkach trójmiejskich pojazdem dwukołowym (zasada wiodąca nieprzerwanego, zagadkowego uśmiechu na twarzy, którym obdarzamy mijanych/mijane).
+15 stopni i bezwietrzna słoneczna pogoda. Wiosna oficjalnie przywitana. Kilka dodatkowych kilometrów wpadło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz