piątek, 23 marca 2012

Zrodził się plan :-)

Tak piękne w swojej prostocie prawda?

Tak mi się spodobało, że rozwinę jeszcze na jutro i pojutrze... he.he.he.

Dzisiaj, jutro i pojutrze lekka masakra pod wyzwaniem Remontowa Ship Repair Yard. Aktywne działanie na wielu frontach ; plus aby nie było całkiem nudno dziwne stocznie na drugim brzegu kanału. Splendid!

Tajemniczy plan eskapady rowerowej (sobota/niedziela) po południu.

A do tego jeszcze weekend F1. Nie wszystko pewnie da się pogodzić.

Parafrazując klasyka "Jak żyć?! Jak żyć?!"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz