niedziela, 25 marca 2012

TPK - wyprawa na bagna...


Dojazd na bagniska. Hardcore konary detected.
Dzisiaj delikatnie przesadziliśmy - kilkukrotnie zgubiliśmy się po matemblewskiej stronie w takim terenie, że powinniśmy poruszać się quadem nie rowerem.

Tytułowa wyprawa na moczary też była niechuda. Ogolnie wycieczka "stego".

Nagraliśmy też "film" (chociaż może to za duże słowo - jeszcze tej "produkcji" nie widziałem).

Sztuczny uśmiech maskujący skrajne wyczerpanie
psycho-fizyczne. :-)
Miejsce - zjazd nazwany przez nas rollercoasterem - jedno z kilku ciekawych miejsc w Trójmiejskim Parku gdzie można sobie zrobić krzywdę w momencie zamyślenia, lub skrajnej nieodpowiedzialności i niczym niepohamowanej głupoty osobistej :-)

Update: ocenzurowano - nadaje się do emisji (link poniżej).

Nie pytajcie jak zamontowana była kamera - telefon.
Film (naduśnik):   TPK-rollercoaster (montaż i reżyseria - Adam Hinc).

Szkoda tylko, że reszta zespołu się wyłamała - następnym razem będą kary finansowe, które w całości przekazane zostaną na zakup ampułek leczniczych po wysiłku sportowym.

Dla ciekawskich link z trasą ze sport-trackera. TPK-Niedźwiednik-Matemblewo-Bike trip to swamps

Niedziela - więc wizyta w miejscu kultu
maryjnego
obowiązkowa :-)
Miejsce na popas. 












Było wleczone (ja też wlekłem tylko
 kapkę wcześniej)
Sprawca naszego upodlenia...











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz