Dwa kadry jeden podczas kołowania i tuż po starcie.
poniedziałek, 28 maja 2012
Royal Air Force u nas.
Dwa kadry jeden podczas kołowania i tuż po starcie.
sobota, 19 maja 2012
Poranny spotting :-)
Wczoraj rano, chcąc odreagować dantejskie sceny i karczemne awantury w pewnej stoczni, wybrałem się zażyć nieco relaksu z aparatem. Przecież nie od dziś wiadomo, że fotografia lotnicza jest mniej więcej tak samo jeśli nie bardziej relaksująca jak przykładowo łowienie ryb.
Tak więc nie sam (żeby nie było że jestem totalnie nawiedzony) udałem się o godzinie 5:40 na ulice Spadochroniarzy celem uchwycenia kilku kadrów. Rano jest spory ruch - ba można powiedzieć nawet tłok między godziną 6:30 a 8:20.
Tym razem w przedbiegach do obróbki wybrałem jedynie zdjęcia Full HD. Efekt można obejrzeć poniżej, udało się nawet wreszcie "zadebiutować" w dziale "Cargo" - te samoloty zazwyczaj przylatują rano.
Tak więc nie sam (żeby nie było że jestem totalnie nawiedzony) udałem się o godzinie 5:40 na ulice Spadochroniarzy celem uchwycenia kilku kadrów. Rano jest spory ruch - ba można powiedzieć nawet tłok między godziną 6:30 a 8:20.
Tym razem w przedbiegach do obróbki wybrałem jedynie zdjęcia Full HD. Efekt można obejrzeć poniżej, udało się nawet wreszcie "zadebiutować" w dziale "Cargo" - te samoloty zazwyczaj przylatują rano.
środa, 16 maja 2012
Zaginiony w akcji...
Niestety człowiek zaganiany, zapracowany nie ma nawet czasu taczki załadować. Dantejskie sceny na ulicach Gdańska, takież same na nowych budowach w stoczniach - żyć nie umierać! Może za kilka chwil będzie czas odetchnąć... a przynajmniej za półtorej miesiąca na urlopie :)
W dodatku pogoda jakaś taka niewyraźna i nie ma zbytnio warunków do obserwacji nieba z obiektywem - pomijając powyższe (Absolutny Brak Czasu). Jakoś poradzimy.
W dodatku pogoda jakaś taka niewyraźna i nie ma zbytnio warunków do obserwacji nieba z obiektywem - pomijając powyższe (Absolutny Brak Czasu). Jakoś poradzimy.
środa, 9 maja 2012
Obiecane fotki...
Coś aktywność spadła, mało czasu coś ostatnio - wszystko przez treningi pod płotem :-) W pracy też jest obficie i efektem jest posucha edytorska.
Od wczoraj szwędam się "przy płocie" z drabinką w poszukiwaniu ciekawych kadrów :-) Wciąga jak chodzenie po bagnach.
Obiecne zdjęcia Jumbo jet-a.
Jeszcze 2 fotki niżej.
Od wczoraj szwędam się "przy płocie" z drabinką w poszukiwaniu ciekawych kadrów :-) Wciąga jak chodzenie po bagnach.
Obiecne zdjęcia Jumbo jet-a.
Samolot i właściciel Boeing 747 -422 United Airlines | Lotnisko Poland: Gdansk - Lech Walesa Rebiechowo(GDN EPGD) | |
Data /REG / CN 05.05.2012 / N194UA / 26892 | Autor Maciek Zachara | |
Jeszcze 2 fotki niżej.
sobota, 5 maja 2012
Jumbo Jet na lotnisku w Gdańsku!
Dziś całodzienne boje w okolicach płotu na Gdańskim lotnisku. Trzeba jeszcze obrobić fotki i spróbować je wysłać celem uzyskania akceptacji :)
Stay tuned!
cdn...
Stay tuned!
cdn...
czwartek, 3 maja 2012
Po płaskim ale sporo kilometrów
Dziś korzystając z iście letniej pogody wraz z Adamem a.k.a. Czarusiem udaliśmy się na przejażdżkę rowerową na trasie Władysławowo-Hel (i oczywiście w drugą stronę).
Całkiem przyjemnie się pociskało przyznam, tym bardziej że mało ludzi było dziś na ścieżce. Kilometraż raczej słuszny a i prędkości dość przyzwoite.
Jak już zrobiliśmy "welcome to hell" nie obyło się bez ceremonialnego dorszyka z dodatkami i piwem Żywym marki "Amber" (post zawiera lokowanie produktu).
W chwili obecnej nieco obawiam się kondycji własnej osobistej w dniu jutrzejszym podczas przemierzania zbiorników balastowych w stoczni Maritim... no ale zobaczymy najwyżej powiem "tylko Ci co byli wczoraj na rowerach mogą przedstawiać zbiorniki do inspekcji" :-) Prawdopodobnie załatwiło by to sprawę.
Całkiem przyjemnie się pociskało przyznam, tym bardziej że mało ludzi było dziś na ścieżce. Kilometraż raczej słuszny a i prędkości dość przyzwoite.
Jak już zrobiliśmy "welcome to hell" nie obyło się bez ceremonialnego dorszyka z dodatkami i piwem Żywym marki "Amber" (post zawiera lokowanie produktu).
W chwili obecnej nieco obawiam się kondycji własnej osobistej w dniu jutrzejszym podczas przemierzania zbiorników balastowych w stoczni Maritim... no ale zobaczymy najwyżej powiem "tylko Ci co byli wczoraj na rowerach mogą przedstawiać zbiorniki do inspekcji" :-) Prawdopodobnie załatwiło by to sprawę.
wtorek, 1 maja 2012
Wizyta w Aeroklubie Nadwiślańskim
Przed długim weekendem wyskoczyliśmy z młodą do Lisich Kątów (koło Grudziądza) gdzie można podziwiać lekkie samoloty śmigłowe oraz szybowce. Podobało się a co nas zaskoczyło to bardzo miły pan z obsługi lotniska, który fachowo informował o wszelkich aspektach, które akurat nas interesowały.
Temperaturka - masakra 33 stopnie na szczęście szczątkowy wiaterek delikatnie ratował sytuację.
.
Dziś pierwszy maja świętujemy pracując... ale w zasadzie już koniec i trzeba ruszyć na dwukołowcu trochę kilometrów nakręcić.
Fotki aeroplanów niżej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)