środa, 16 maja 2012

Zaginiony w akcji...

Niestety człowiek zaganiany, zapracowany nie ma nawet czasu taczki załadować. Dantejskie sceny na ulicach Gdańska, takież same na nowych budowach w stoczniach - żyć nie umierać! Może za kilka chwil będzie czas odetchnąć... a przynajmniej za półtorej miesiąca na urlopie :)

W dodatku pogoda jakaś taka niewyraźna i nie ma zbytnio warunków do obserwacji nieba z obiektywem - pomijając powyższe (Absolutny Brak Czasu). Jakoś poradzimy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz